kajet matki frustratki
3.01.2012
Dzielenie się z innymi
Moje cudowne dziecko karmi najpierw misia, potem kaczuszkę, czasem i tygryskowi skapnie kropelka, a nawet prosiaczkowi. Karmi piersią. Oczywiście moją. Na koniec z dumą stołuje się sama :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz