20.04.2012

Rozwój

Tydzień temu Maja skończyła 2 latka i przechodzi właśnie gwałtowny rozwój, zwłaszcza w sferze mowy. Jest niesamowita w tym swoim rozgadaniu :) Nie wiem, ilu już słów i zwrotów używa, ale codziennie zaskakuje nas czymś nowym. Mówi już zazwyczaj całymi zdaniami, pięknie odmienia większość wyrazów, mam wrażenie, że intuicyjnie (ale w większości przypadków prawidłowo) wybiera końcówki deklinacyjne. Chyba się osłuchała po prostu :) Kiedy usłyszy jakiś nowy ciekawy dla niej zwrot, od razu powtarza go kilka razy pod rząd, by potem po kilku dniach wyskoczyć z nim znienacka w jakiejś sytuacji, co wywołuje w nas co najmniej uśmiech :) Zna też już chyba większość liter z alfabetu. Coraz lepiej umie wyrazić to, co myśli, a my rozumiemy coraz więcej.
Ostatnio lubuje się także w liczeniu. Swobodnie liczy do 10 po polsku i angielsku, i próbuje liczyć dalej :) Na początku kilka razy liczyła jeden obiekt - teraz chyba już pojęła istotę liczenia i każdy obiekt rejestruje tylko raz, nazywając go prawidłowo kolejną liczbą.
Zaczyna też prawidłowo przyporządkowywać kolory do ich nazw. Bardzo długo jej się to mieszało, mimo że często jej opowiadałam o kolorach. Od dawna umiała też połączyć kolory w grze "Jaja Dinusiów", ale nazwać nawet podstawowych barw nie umiała - tzn. na np. niebieski mówiła zielony albo żółty albo czerwony, itp.
Zauważyłam też zmianę w sposobie rysowania. Maja rysuje proste linie, koła i zaczyna koncentrować czy skupiać w jednym miejscu pole kolorowania. Tak jak jeszcze ze dwa miesiące temu bezładnie mazała po kartce, tak teraz koncentruje się na jednym niewielkim obszarze.
Oprócz tego jeszcze duuużo śpiewa, zna na pamięć teksty wielu piosenek i wierszyków oraz płacze przy wzruszającej smutnej muzyce :)

I to chyba tyle z nowości, chociaż na pewno coś pominęłam, biorąc pod uwagę, jak szybko to się wszystko zmienia. Majutek prze do przodu jak czołg, a jej nieposkromiona chęć uczenia się nowych rzeczy powinna być dla mnie inspiracją :))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz