22.12.2012

Na nowy początek

Końca świata (a przynajmniej takiego z efektami rodem z hollywoodzkiego filmu katastroficznego) wczoraj jednak nie było. Za to była przepiękna słoneczna zimowa pogoda, która utrzymała się do dzisiaj :)

Ale kto wie - może po cichu jakiś świat się skończył i zaczął się nowy?... A gdybyśmy tak każdy nowy dzień traktowali jak nowy świat? Może wtedy bardziej docenialibyśmy dany nam dzień. Ja chyba codziennie będę wdrażać poniższy plan :)

źródło: znalezione gdzieś w internecie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz